środa, 19 marca 2014

Poznaje życie na nowo cz. 1

  Biegłam. Biegłam ile sił miałam w moich słabych nogach. Nie mogłam uwierzyć, że zdałam się na tyle odwagi i uciekłam. Udało mi się wyrwać z największego koszmaru życiowego. Przystanęłam zmęczona w miejscu publicznym, a mianowicie w parku.   Usiadłam pod drzewem i zaczęłam płakać.. Co teraz ze mną będzie? Nie mam domu, rodziny, kompletnie nic! Może źle zrobiłam, że uciekłam. Ale po prostu nie mogłam już dużej wytrzymać. Ludzie przechodzili obok mnie i patrzyli na mnie z odrazą. Nie dziwie się. Cała posiniaczona twarz, podarte, brudne ubranie i poczochrane włosy. Sama brzydziłam się sobą. Nagle obok mnie pod drzewem usiadł jakiś mężczyzna... 


**************GERMAN *********

Wracałem Ze spotkania przez parku. Nagle Mój wzrok powędrował na blondynkę pod drzewem. Miała podarte ubranie i poczochrane włosy. Wyglądała jak jakaś bezdomna. Ale moją uwagę przykuła czerwona ciecz na rękach i ubraniu kobiety. Dopiero później dostrzegłem siniaki na jej twarzy. Wiedziałem, że coś się za tym kryje. Ludzie patrzyli na nią z odrazą. Zapewne widzieli tam jakąś alkoholiczkę lub wariatkę. Ja tam widziałem bezbronną kobietę, której na pewno przytrafiło się coś złego. Była strasznie wychudzona i blada.  Patrzyła z lękiem na ludzi przechadzających się przez park, a z jej szmaragdowych oczu sączyły się łzy. Usiadłem koło niej. Wzdrygnęła się
- Spokojnie nic Ci nie zrobię - powiedziałem zgodnie z prawdą
Spojrzała na Mnie smutno,  po chwili, znów schowała twarz w dłonie.
-Co Się Stalo? Czemu płaczesz- spytałem. Ona znów na mnie spojrzała i uśmiechnęła się blado. Widziałem, że toczy w sobie wojnę. Jest rozdarta, nie wie co zrobić.
- Spokojnie mi możesz powiedziec. Lepiej jak sie Komus wygadasz-rzekłem
- Dobrze - powiedziała niepewnie- a więc nie wiem czy mi uwierzysz czy nie, ale dzisiaj pierwszy raz w życiu jestem na  świeżym powietrzu. Przez całe 23 lata przechodziłam piekło. Dzisiaj cos we mnie pękło. Postanowiłam uciec. Myślałam, że teraz będzie już tylko lepiej, ale tak nie jest. Nie mam domu. Nie wiem ko jest moim ojcem, a mama zmarła jak miałam 10 lat. Nie mam pieniędzy. Nie chodziłam do szkoły. Nie mam dowodu, legitymacji, NIC! Nikt nie wie, że istnieje ktoś taki jak Angeles Cararra.- zakończyła mówić. Widziałem, że było jej ciężko, ale nadal nie rozumiałem zbyt dużo
- Ale skąd uciekłaś? I dlaczego? Czemu nie chodziłaś do szkoły- spytałem
Ona spojrzała na mnie tymi swoimi dużymi, smutnymi oczami, westchnęła ciężko 
- Ja....ja już się tam urodziłam. Moja mama też tam była. Widziałam, że cierpiała, ale ona zawsze mówiła, że wszystko jest w porządku. Jak miałam 10 lat zmarła. Pobili ją na śmierć. Wtedy zaczął się mój koszmar. Codziennie od 10 roku życia bili mnie i wykorzystywali. Spałam na podłodze w zimnym pomieszczeniu bez okna. Wstrzykiwali mi narkotyki i oddawali w ręce "klijentów'" . Głodzili mnie bym przypadkiem nie przytyła, a za każdą źle zrobioną rzecz mocno bili. Chciałam uciec już dawno, ale nie miałam tyle odwagi. Dzisiaj znów dostałam, bo klijent nie był ze mnie zadowolony. Coś we mnie pękło i uciekłam- przy ostatnim słowie głos jej się załamał. Schowała twarz w kolana. Brzydziła się samej siebie.
Patrzyłem na nią nie dowierzając. Uwierzyłem w każde jej słowo. Widać było, że nie kłamie. Po prostu nie mogłem uwierzyć w podłość ludzką. Jak ktoś mógł tak potraktować kobietę ?! Współczułem jej. 23 lata zamknięta, wykorzystywana, bita i głodzona. Teraz ma szanse na normalne życie, ale ktoś musi jej pomóc
- Choć ze mną Angeles. Mam duża wille, znajdzie się miejsce dla jeszcze jednej osoby. Jedzenia jest pod dostatkiem. Przecież nie możesz siedzieć do końca życia pod tym drzewem- powiedziałem i czekałem co odpowie...................



************************************
Taka trochę dziwna jednorazówka. Od razu mówię, że nie umiem pisać o takich rzeczach. Niedługo dodam kolejną część. :*

3 komentarze:

  1. Doba przyznaje się bez bicia, że płakałam jak Angie opowiadała o swoim życiu.
    Super zresztą tamta też była supper.
    Naprawdę fajnie piszesz mam nadzieję, że niedługo w tym jeszcze tygodniu skończysz tą jednorazówkę i zaczniesz następną.
    Pozdrawiam i życzę dobrej nocy.
    Wiktoria :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za tyle milych slow. W wekend dodam kolejna czesc.

      Usuń
  2. jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee germangie się rozkręca super czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń